niedziela, 10 kwietnia 2011

3... 2... 1... czyli próba generalna.

Cześć wszystkim!
No więc... to jest mój pierwszy blog, jeszcze w wersji "beta", bo póki co nie do końca ogarniam wszystkie jego funkcje i całokształt, ale myślę, że mój umysł jest jeszcze na tyle sprawny że prędzej czy później podoła zadaniu i nadąży za tym wszystkim :D
Już od pewnego czasu chodziła za mną jak widmo perspektywa założenia własnego bloga, ale jakoś tak wyszło, że cały czas przekładałam to na później - dzisiaj mam mega nudną i lajtową niedzielę, więc moje postanowienie noworoczne zmieniło status na "założyć bloga". Jak widać moja silna wola dotycząca natychmiastowego spełniania tego typu postanowień jest wprost proporcjonalna do terminu w jakim ustalam sobie owe noworoczne plany, w każdym razie skończę już bredzić i powiem tylko DO DZIEŁA!
Aha, no i może jeszcze nieco o planach na tego blogach oraz nieco o mnie:
Póki co nie nazwałabym siebie zakupo- i kosmetyko- holiczką (swoją drogą ponoć każdy -holik mówi, że nie jest uzależniony, więc może coś w tym jest, no ale zostawmy to na późniejsze rozważania...), aczkolwiek w związku z zastraszająco rosnącym poziomem oglądalności serwisów takich jak "jutjub.com" i "blogspot.com" przez moją skromną osobę - moje zainteresowanie wszystkim co związane z kolorowymi mazidłami i kosmetykami wszelakiego typu wzrasta (no ale przecież... kto nie lubi zakupów?!). W gruncie rzeczy mój zbiór kosmetyczny jest (jeszcze?) bardzo mały, więc nie oczekujcie ode mnie zbyt wiele, ale - liczy się jakość, a nie ilość :)
Na moim blogu znajdziecie przede wszystkim recenzje kosmetyczne - nazwałabym je "amatorskimi" gdyż moje obeznanie w tym wszystkim jest na razie znikome, ale myślę, że z drugiej strony to i lepiej, bo podczas recenzji kosmetyku za 10zł nie będę go w myślach automatycznie porównywać do czegoś za 100zł, co automatycznie wpłynęłoby na moją "publiczną" opinię na temat obu tych produktów. Poza tym pojawi się tu być może czasami coś bardzo nie-kosmetycznego, bo nie widzę potrzeby zakładania kilku oddzielnych blogów na różne tematy - w zupełności wystarczy mi jeden. Bloga założyłam też między innymi do tego, żeby odciążyć trochę zakładki mojej przeglądarki, która już pęka w szwach od tych wszystkich blogów (no bo przecież muszę być na bieżąco!), a jako że prezenty to jest to, co tygryski lubią najbardziej - to będę tutaj również wklejać info o rozdaniach na Waszych blogach, jeżeli tylko znajdę na to czas.
Podsumowując to masło maślane które wypociłam w powyższym tekście, powiem wam tylko jedno - spodziewajcie się, że będę dużo bredzić :)

Tym czasem zaraz zmykam po kubek kawy i zabieram się za pisanie pierwszej (bez)sensownej notki na tym o to blogu. :D Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz